aktualizacja: 21/06/06 ref_psych(1),ref_trzezw(1),ref_soba(1)

 obecnie artykułów: 58   

Zadbaj o siebie!

Nowości!Zapisz się
Poprzednia strona Lista stron Losowa strona Dodaj stronę Następna strona Katolik.pl - strona główna

Konkurs - proszę oddaj głos Konkurs www Adonai.pl Laboratorium wiary i kultury

refleksje psychologiczne

 
   Rodzic jako ofiara przemocy narkomana.

  Wieloletnia obserwacja osób uzależnionych od narkotyków nasunęła nam wniosek, że są to ludzie, którzy wywierają silne naciski na swoich najbliższych, stosują wobec nich przemoc (z atakiem fizycznym włącznie). Wychodząc z założenia, że wszyscy mają prawo przynajmniej do minimalnego poszanowania własnej godności stworzyliśmy program edukacyjno - terapeutyczny dla matek narkomanów w rodzinach, których pojawia się problem przemocy. Program zaistniał dzięki wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego - Komisja Edukacji w dziedzinie Uzależnień oraz Miejskiego Zespołu Profilaktyki i terapii Uzależnień w Olsztynie.
  Idea, która nam przyświecała to włączenie programu antyprzemocowego w integralną całość działań Poradni Psychoprofilaktyki Problemów Uzależnień w Olsztynie, która specjalizuje się w szeroko pojętych działaniach pomocowych dla osób uzależnionych od narkotyków i członków ich rodzin z zakresu terapii i profilaktyki uzależnień.
  Z informacji od rodzin narkomanów wynikało, że korzystały one z pomocy różnorodnych instytucji zajmujących się przemocą w rodzinie. Jednak ze względu na specyfikę i złożoność choroby narkomanii, osoby szukające pomocy wyrażały poczucie niezrozumienia oraz brak konstruktywnej pomocy w ich trudnej sytuacji.
  Z doświadczeń uczestników programu wynikało, że narkomani bardzo często czują się wszechmocni, oczekują odpowiednich ( w ich rozumieniu) zachowań rodziny. Chcą zagarnąć dla siebie i swoich potrzeb władzę i wprowadzić anarchię w rodzinie. Wskutek takich działań w rodzinie nie ma granic - ale także nie ma ograniczeń. Skutkiem tego niejednokrotnie jest poczucie braku bezpieczeństwa i wybuchowe reakcje, w takich sytuacjach, co do których nie istnieją ustalone wcześniej reguły.
  W wyniku rozwoju uzależnienia narkomana postępuje także proces wiktymizacji ofiary przemocy. Narastający sprzeciw wobec rodzicielskich próśb, poleceń i oczekiwań prowadzi w niektórych przypadkach do skrajnie agresywnych form reakcji u narkomana.
  Przemoc psychiczna w stosowaniu, której mistrzami są właśnie osoby uzależnione od narkotyków jest może mniej oczywista, trudniejsza do zdefiniowania, ale nie mniej bolesna niż przemoc fizyczna. W rzeczywistości przemoc psychiczna czyni głębsze urazy i szkody oraz niesie spustoszenie w całej rodzinie. Niestety tworząc ten program spotykaliśmy się także z ironicznymi uwagami (np. ,,... Co to za rodzic, który nie radzi sobie ze swoim dzieckiem ...”,
,, ... Jak można dać się terroryzować przez własne dzieci ...” itp.). Także część matek spotykała się z takimi uwagami, wstydziła się, że nie radzą sobie z dziećmi. Tym bardziej ugruntowało nas to w przekonaniu, że jest wielka potrzeba stworzenia takiego miejsca, gdzie bezpiecznie będą mogły rozwiązywać problemy dotyczące życia z dzieckiem - sprawcą przemocy.
  Realizując program spotykaliśmy się z wielością form stosowania przemocy emocjonalnej przez narkomanów w stosunku do rodziców. I tak młodzi sprawcy przemocy przyjmują ciągłą postawę krytykowania bliskich, wyśmiewają wartości ważne w rodzinie, ignorują uczucia, nie respektują norm, zasad w rodzinie, występuje ciągła manipulacja rodziny ze strony narkomana przy pomocy kłamstw i sprzecznych informacji. Częstą formą stosowaną przez narkomanów jest używanie przemocy ekonomicznej. Wszyscy rodzice zgłaszali brak wyegzekwowania pieniędzy na podstawy funkcjonowania ( czynsz, jedzenie, ubranie), mimo, że część dzieci ukończyła 18 lat, nie uczy się, nie podejmuje działań w celu szukania pracy, lub podjęcia leczenia odwykowego. Rodzice narzekali na kradzież oszczędności, często wieloletnich. Poza tym narkomani, którzy prezentują biorcze podejście do życia uważają, że należą im się nagrody, kieszonkowe, modny ciuch, a oni nie muszą w zamian nic dawać. Minimalizują nadużywanie przemocy i lekceważą istniejące problemy, wypierają się i zrzucają odpowiedzialność za swoje czyny na swoich bliskich.
  W trakcie trwania programu pojawiła się także inna cecha przemocy tj. chęć stosowania izolacji wobec rodziców. Część dzieci próbowała wymusić na rodzicach obietnicę rezygnacji z zajęć w wyniku których zaczęli tracić swą przemocową władzę. Rodzice zgłaszali próby stosowania ograniczeń w kontaktach z innymi, kontroli wszystkiego co było związane z kim się spotykają, rozmawiają, czy nie czytają publikacji mogących zaszkodzić ( w rozumieniu narkomana) jego interesom.
Realizując program skupiliśmy się na uzyskaniu pięciu celów:
1. Wsparcia
2. Pomocy w przełamaniu poczucia izolacji i wstydu
3. Edukacji dla ofiar przemocy (matek narkomanów)
4. Konstruowaniu osobistych strategii radzenia sobie z przemocą
5. Uzyskanie wglądu we własne postępowanie.
Program składał się z pięciu bloków tematycznych:
I. Oblicza przemocy - edukacja
II. Rozpoznawanie emocji utrudniających uwolnienie się z obszaru
przemocy.
III. Sprawcy i ofiary przemocy w narkomanii
IV. Konstruktywne zmiany
V. Pomoc dla ofiar przemocy w narkomanii
  Praca w jednym bloku programowym trwała od 4 do 6 tygodni. Programem objęto 16 kobiet - matek narkomanów. Pracę w grupie rozpoczęło 14 osób. Całość programu ukończyło 8 osób, 6 osób zrezygnowała w trakcie. Odbyło się, także 51 konsultacji indywidualnych. W wyniku podjętych przez rodziców działań 4 narkomanów podjęło leczenie odwykowe, wobec 3 toczą się sprawy w Sądzie Rodzinnym.
  W opinii rodziców program w istotny sposób zmniejszył intensywność problemowych zachowań uzależnionych dzieci. Zmniejszył także wskaźnik przeżywania nieprzyjemnych emocji przez rodziców ( głównie impulsywności, niepokoju, wstydu, poczucia winy). Istotnie poprawiły się umiejętności radzenia sobie z dzieckiem. To co ucieszyło rodziców to rozpoczęcie budowania granic w rodzinie.
  Podsumowując, nie wolno nie doceniać potrzeby tworzenia nowych pomysłów na pracę w rodzinach, w których występuje problem przemocy. Nie wolno także na w/w problematykę patrzeć, tylko z jednej perspektywy. A takie właśnie refleksje mamy po kampanii ,,dzieciństwo bez przemocy”. Zdarzają się takie sytuacje, że ofiarą nie jest dziecko, ale właśnie rodzic.

Krzysztof Rubas

<< powrót 

   
Pytanie