Trzeźwość a
tolerancja.
W okresie mojego picia bardzo dużo uwagi poświęcałem patrzeniu na
innych ludzi, na ich zachowania, ich styl bycia, ich wady i braki.
Wydawało mi się, że czynię tak z troski o drugiego człowieka. Chciałem
innych naprawiać, pouczać jak mają żyć. Bardzo współczułem ludziom
nadmiernie pijącym, nie widząc tego u siebie. Pamiętam, jak użalałem
się nad jednym kolegą, którego uznano za alkoholika, który wyczyniał
już różne smutne historie. Kiwałem nad nim głową i dziwiłem się,
dlaczego tak postępuje. U siebie nie dostrzegałem żadnego problemu
alkoholowego. Kiedy sam zacząłem wyczyniać dziwne rzeczy, kiedy powoli
zaczęła do mnie docierać prawda o moim uzależnieniu, przestałem się
interesować sprawami innych ludzi. A może inaczej; bardziej zająłem
się sobą i rozwiązywaniem swego problemu i tym samym sprawy innych
ludzi widziałem w nowym świetle.
Uświadomiłem sobie, że łatwo dostrzegałem wady innych, by mieć
usprawiedliwienie dla swoich wad i działań. Chętnie porównywałem
siebie z innymi u nich dostrzegając błędy, u siebie eksponując
zalety-prawdziwe lub wyimaginowane. Dowartościowywałem się w ten
sposób. Przykrywałem przed samym sobą swój alkoholizm. Bałem się
prawdy o sobie.
Chcę być trzeźwy. Chcę żyć w trzeźwości. Stałem się dla siebie
bardzo ważny i zależy mi na tym, by zmieniać siebie, by kształtować
swoją osobowość w oparciu o trzeźwość. Drugiego człowieka przyjmuje
takim, jaki on jest. Akceptuję takiego, jakim chce być. Doceniam teraz
prawdziwą wolność w decydowaniu o sobie. Tę wolność szanuję także w
drugim człowieku i nie zamierzam w niczym swoim zachowaniem jej
ograniczać. Każdy człowiek ma prawo decydowania o swoim losie, o swoim
życiu. Każdy nacisk ze strony drugiego człowieka jest objawem braku
tolerancji. Wiem, że tylko sam mogę zmienić coś w swoim życiu i tak
jest z drugim człowiekiem. Tylko on sam może coś w sobie zmienić,
jeśli tylko zechce. Bóg dał wolną wolę każdemu z nas i ja, człowiek,
nie mogę tego zmienić. Człowiek trzeźwy to człowiek szanujący prawa
drugiego człowieka, to człowiek tolerancyjny.
alkoholik |